Komórki nowotworowe a cukier: guza nie da się zagłodzić
Cukier pozwala na szybszy wzrost komórek nowotworowych – tak dowodzą niektóre badania. Czy to prawda?
Cukier wpływa na szybszy wzrost niektórych komórek nowotworowych. Czasami lekarze radzą swoim pacjentkom, aby z diety wyeliminowały cukier. Czy to na pewno korzystne?
W kwietniu 2016 roku Matylda Berger* usłyszała diagnozę – rak piersi przewodowy z co najmniej dwoma ośrodkami inwazyjnymi. To był dla niej szok, ale zamiast pytać – Dlaczego? – chciała wiedzieć w jaki sposób może pozytywnie wpłynąć na rozwój sytuacji.
W Internecie natknęła się na opracowanie Lewisa Cantleya z Harwardzkiego Towarzystwa Naukowego z 2013 roku. Autor dowodził, że komórki nowotworowe pozbawione cukru przestają rosnąć – przynajmniej w warunkach laboratoryjnych, przeprowadzanych na płytkach Perttiego.
“Komórki nowotworowe są zależne od cukru”
W świecie medycznym od dawna wiadomo, że komórki nowotworowe reagują na cukier. Być może zależność komórek nowotworowych od glukozy jest związana z mitochondriami. Zdrowe komórki za ich pomocą pochłaniają tłuszcze, białka i cukry z pożywienia, a następnie spalają w celu wytworzenia energii. W komórkach nowotworowych funkcja mitochondriów wydaje się być zaburzona. Tłuszcze i wiele białek stają się bezużyteczne.
Komórki nowotworowe nie spalają cukru, ale go fermentują. Kwas mlekowy ułatwia przenikanie do sąsiednich tkanek. Dodatkowo, zahamowana zostaje aktywność komórek odpornościowych. “Komórki nowotworowe są zależne od cukru” stwierdza Cuntley w wywiadzie dla rozgłośni w Niemczech: „Bez tego umrą”. To dlatego Berger zadała sobie pytanie: Czy usunięcie z diety słodkich pokarmów i napojów byłoby najlepszym rozwiązaniem? Celem jednej z takich diet – diety ketogenicznej – jest tak zwana ketoza. Długotrwałe pozbawienie cukru powinno spowodować zmiany metaboliczne w organizmie. Od tego momentu komórki pozyskują energię jedynie z tłuszczów i białek, a nie z cukrów. W rezultacie, guz zostanie “zagłodzony”- przynajmniej w teorii.
Jednak dietetyków z Tumor Centre w Monachium to podejście nie przekonało. Uważają oni, że jak dotąd nie ma wystarczających dowodów potwierdzających pozytywne skutki diety ketogenicznej. Hodowla poza ludzkimi komórkami czyni te wyniki co najmniej “wątpliwymi”. Dlatego dieta ketogeniczna nie powinna być zalecana osobom chorym na nowotwory.
(od redakcji: dotyczy diety nisko węglowodanowej lub ketogenicznej)
Według profesor Hübner teoria jest wątpliwa. “W rzeczywistości pacjenci onkologiczni nie powinni dopuszczać, aby ich poziom cukru spadł zbyt nisko, poniżej poziomu akceptowanego u osób zdrowych.
Dlaczego? “Jeśli organizm przez dłuższy czas nie otrzymuje węglowodanów, wytwarza glukagon i inne hormony stresu’ – wyjaśnia badaczka.” To inicjuje regenerację cukru, głównie w wątrobie”, dlatego nawet podczas diety nasze ciało nigdy nie jest całkowicie wolne od cukrów.
Hübner zwraca również uwagę “jeśli pozbawisz komórki nowotworowe cukru, wiele komórek nowotworowych faktycznie zwolni metabolizm i będzie rosła wolniej.” Z czasem jednak uczą się metabolizować białka i tłuszcze, a nawet rosnąć szybciej. Niektóre komórki nowotworowe mutują nawet w komórki macierzyste.
Co do jednego zgadza się ze zwolennikami diety ketogenicznej: szybko dostępne węglowodany, które powodują wzrost poziomu cukru we krwi, mogą faktycznie wpływać na szybszy wzrost guzów. Dlatego zaleca swoim pacjentom chorym na raka zrównoważoną dietę z ograniczoną ilością cukrów rafinowanych.
Dopasuj dietę przed chemioterapią i ciesz się jedzeniem
Tak widzi to Matylda Berger. Zainspirowana badaniami i zaleceniami lekarzy, dostosowała dietę przed rozpoczęciem chemioterapii – również w celu uniknięcia nieprzyjemnych nudności w trakcie leczenia. Porzuciła produkty zawierające cukier i zrezygnowała z produktów zawierających szybko działających węglowodanów, takich jak makaron czy czekolada.
Swoim odżywianiem potwierdziła nieco dietę ketogeniczną. Ale tylko częściowo, blogerka wiedziała, że złożone węglowodany i błonnik stanowią elementy zdrowej diety. Omówiła to szczegółowo z klinicznym dietetykiem.
Matylda Berger jako miłośniczka jedzenia, nie odmawia sobie wszystkiego, jeśli ma ochotę na odrobinę lodów lub ciasta – sięga po nie, a potem idzie na spacer lub ćwiczy, gdyż wie, że także ruch obniża poziom cukru we krwi.
*Matylda Berger” to pseudonim.